Nowoczesna medycyna estetyczna dysponuje nowymi narzędziami, które w coraz mniej inwazyjny sposób pozwalają osiągać trwałe efekty zabiegów. Coraz częściej można usłyszeć o komórkach macierzystych z tłuszczu czy o osoczu bogatopłytkowym. Czy te metody są na pewno bezpieczne i skuteczne? Co warto na ich temat wiedzieć?
Tłuszcz jako rezerwuar komórek macierzystych
Komórki macierzyste pozyskiwane z tłuszczu wykorzystywane są głównie do leczenia schorzeń ortopedycznych. Komórki macierzyste w ortopedii pozwalają na leczenie przyczyn choroby, a nie tylko samych objawów. Leczenie komórkami macierzystymi obejmuje:
- kontuzje sportowe,
- uszkodzone ścięgna,
- urazy chrząstki stawowej,
- bóle mięśni,
- stany związane ze starzeniem i zwyrodnieniem stawów np. stawu skokowego, kolana czy barku),
- inne dolegliwości ruchowe, np. powszechną ostatnio chorobę zawodową pracowników biurowych – „łokieć tenisisty”.
Za pomocą komórek macierzystych z tłuszczu z powodzeniem leczy się również blizny.
Jednym z najnowocześniejszych urządzeń służących do separowania komórek macierzystych z tłuszczu jest Q-graft zintegrowany z urządzeniem Body-Jet do liposukcji. System ten jest zamknięty, dzięki czemu pobrane komórki macierzyste charakteryzują się bardzo wysoką jakością i przeżywalnością. Przeszczep komórek macierzystych przebiega szybko i dokładnie. Najpierw wykonywana jest liposukcja, podczas której pobierana jest odpowiednia ilość tkanki tłuszczowej. Następnie urządzenie Q-graft separuje komórki macierzyste, które niezwłocznie podawane są w miejsce schorzenia ortopedycznego.
Osocze bogatopłytkowe, czyli eliksir młodości tkwiący we krwi
Osocze bogatopłytkowe nazywane jest często eliksirem młodości, ponieważ stanowi koncentrat komórek regeneracyjnych i czynników wzrostu pobudzających skórę do odbudowy. Jak to możliwe? Osocze bogatopłytkowe pozyskuje się z niewielkiej ilości krwi pobranej od pacjenta. Krew poddawana jest specjalnej obróbce i wirowaniu, aby usunąć z niej niepotrzebne elementy takie, jak krwinki czerwone. Kolejnym krokiem jest mikroostrzykiwanie skóry pacjenta osoczem bogatopłytkowym. Zabieg ten nazywany jest również mezoterapią osoczem bogatopłytkowym lub „wampirzym liftingiem”. Skąd ta druga nazwa? Wzięła się stąd, że podczas zabiegu wykorzystywana jest krew, i chociaż samo osocze bogatopłytkowe jest przezroczyste o lekko żółtawym zabarwieniu, to na skórze po zabiegu pojawiają się kropelki krwi. Jest to rezultat gęstego ostrzykiwania skóry. Po około dwóch godzinach po zabiegu ślady po nakłuciach znikają. Najczęściej wykonuje się odmładzający zabieg osoczem na twarz, szyję, dekolt lub dłonie. Można również przeprowadzić „wampirzy lifting” na innych partiach ciała, np. na brzuchu, udach lub biuście w celu redukcji rozstępów. Osocze bogatopłytkowe podane w skórę głowy wzmacnia cebulki włosów. W czym tkwi sekret wampirzego liftingu? Specjaliści z krakowskiego Centrum DER-MED wyjaśniają, że płytki krwi oraz liczne czynniki wzrostu stymulują powstawanie nowego kolagenu w skórze, a także odbudowę naczyń krwionośnych, co przyspiesza tworzenie nowego naskórka.
Dlaczego zabiegi autologiczne są tak skuteczne?
Zarówno zabiegi z użyciem komórek macierzystych z tłuszczu, jak i osocza bogatopłytkowego, to tzw. zabiegi autologiczne, czyli polegające na podaniu pacjentowi materiału pochodzącego z jego własnego organizmu. Dzięki temu minimalizowane jest ryzyko powikłań, odrzucenia aplikowanych substancji czy wystąpienia reakcji alergicznej na składniki preparatów alternatywnych – zabiegi autologiczne są zdumiewająco skuteczne i trwałe, ponieważ pobudzają naturalne procesy regeneracyjne w organizmie. Dlatego tak chętnie wykorzystywane są w medycynie estetycznej czy w ortopedii.
Dowiedz się więcej na temat zabiegów osoczem bogatopłytkowym i komórkami macierzystymi.